Marta, tu będzie nasz ślub - mówi Paweł, ustala datę i zaczyna planować. Ona mówi - to nie tylko Twoje, ale i moje marzenie, ja przywiozę kwiaty i dodam temu miejscu zieleni, zaprosimy wszystkich bliskich, niech cieszą się razem z nami. 
Przyjechali - oni, przyjaciele i rodzina. Wszyscy w jednym miejscu. Wszyscy w jednym celu. I dla wszystkich (dla nas też!) to było niezwykłe wydarzenie.