Zastanawialiście się kiedyś co sprawia, że się zakochujemy?
W którym momencie konkretnie zaczynamy to czuć?
Kiedy stajemy się tego pewni?
Myślicie, że to w nas dojrzewa, że potrzeba na to czasu? A może gdzieś w środku czujemy to już od pierwszej chwili?
Zdecydowanie wierzymy w tę drugą wersję.
Pierwsze spotkanie, pierwsze spojrzenie, pierwsza rozmowa - może nie zdajemy sobie wtedy
z tego sprawy, ale wszystko co pierwsze, z czasem staje się fundamentalne.

Lubimy pytać Was o to, jak się poznaliście. Tak też było w przypadku Marleny i Grześka.
To takie trochę magiczne pytanie. Zerkacie na siebie, delikatnie się uśmiechacie i właśnie wtedy dzieje się magia.
Bo tak naprawdę na dalszy plan schodzi to, czy po raz pierwszy spotkaliście się mijając się gdzieś na licealnym korytarzu, w toalecie na studenckiej imprezie, albo czy tak jak my, napisaliście do siebie przez internet (nie pytajcie!).

W tej jednej chwili liczy się coś więcej, dzieje się coś o wiele ważniejszego.
Zdajemy sobie sprawę, że od tego pierwszego momentu wszystko się zaczęło.
Że ten pierwszy moment jest najważniejszy.
Że jesteśmy tu i teraz. Razem.
Blisko siebie.

I że ta bliskość, to wszystko co mamy.

11 sierpnia zobaczymy ich ponownie. W trochę innej odsłonie, trochę innych strojach.
Nie możemy się doczekać!